Takich obiektów w Polsce nie ma zbyt wielu. Zgłosili się do nas społecznicy, którzy walczą o zachowanie budowli w Pyskowicach.
W czerwcu 2022 r. do członków kolektywu Stacja Pyskowice napłynęły informacje o planowanej rozbiórce unikalnej nastawni bramowej Pk5, będącej częścią kompleksu ponad 100-letniej dawnej parowozowni Pyskowice. „Rozbiórkę ostatecznie potwierdziły w marcu 2023r. telefony, jakie zacząłem odbierać od firm rozbiórkowych” – napisał Piotr Borowiak.
W całej Polsce zostało zachowanych jedynie kilka nastawni bramowych (tzn. bezpośrednio „zawieszonych” nad torowiskiem kolejowym). Znajdują się one m. in. w Gliwicach, Bytomiu czy Gdańsku. Niewiele więcej jest ich ogółem w całej Europie.
„Uważamy, iż z uwagi na unikalność budowli i wartość historyczną jaką niewątpliwie posiada, budynek winien być wpisany do rejestru zabytków. W najgorszym scenariuszu, jako obiekt-wydmuszka, w najlepszym – o roli muzealnej. Umiejscowienie pyskowickiej nastawni jest tyle dogodniejsze, niż w wymienionych wyżej miastach, iż jest do niej wytyczona bezpieczna, nie przecinająca torów kolejowych droga dojazdowa; a także miejsce, w którym bez przeszkód zmieściłyby się schody czy winda (jeśli myślelibyśmy o jej remoncie i adaptacji na nowe cele)” – informuje Piotr Borowiak.
„Wielokrotnie zgłaszaliśmy gotowość do wsparcia zarówno samorządów, jak i PKP, w kwestii utworzenia placówki muzealnej w obrębie stacji kolejowej w Pyskowicach. Co cieszy, rozmowy w tym temacie będą kontynuowane na szczeblu miejskim. Co jednak martwi, PKP równocześnie przygotowuje się do kolejnych wyburzeń, dlatego wykonaliśmy własnym zaangażowaniem szczegółowe pomiary i dokumentacje fotograficzne, aby już teraz zabezpieczyć jak tylko możemy pamięć po tym obiekcie” – informuje Borowiak.
fot. Piotr Borowiak