To między innymi pracownicy stacji kontroli pojazdów dbają o bezpieczeństwo kierowców. Prowadzą przeglądy techniczne samochodów. Od 19 lat w tej samej cenie. Teraz domagają się zmian.
„Odkąd Polska weszła do Unii Europejskiej, nie nastąpiły jakiekolwiek zmiany w kwestii opłat pobieranych na stacjach kontroli za realizowanie okresowych badań technicznych. Ponad półtora dekady później, żyjemy w innej rzeczywistości – wszystkie ceny, jak również zarobki uległy zwiększeniu, motoryzacja poszła naprzód wdrażając coraz bardziej skomplikowane systemy. Jedynie ceny okresowych przeglądów pozostały takie same jak prawie 20 lat temu” – czytamy na stronie organizatorów akcji.
W najbliższy piątek odbędzie się w Warszawie kolejny ogólnopolski protest stacji kontroli pojazdów. Będzie to akurat 19. rocznica ogłoszenia wciąż obowiązującego rozporządzenia, określającego wysokość opłat za badania techniczne pojazdów. Branża od dawna domaga się ich podniesienia.
„Organizujemy protest po to, żeby pokazać politykom tuż przed wyborami parlamentarnymi, że dalsze ignorowanie naszego środowiska doprowadzi branżę do upadku” – deklaruje w komunikacie Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów.
„Przez ostatnie 19 lat koszty wykonywania badań technicznych wzrosły diametralnie. Tylko minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło w tym czasie o 436% i od 2024 roku znowu wzrośnie, a inflacja liczona narastająco wzrosła o przeszło 73%, nie wspominając o innych kosztach” – czytamy w komunikacie rozesłanym przez Polską Izbę Stacji Kontroli Pojazdów. „Jak przedsiębiorcy i diagności mają skutecznie dbać o bezpieczeństwo kierowców, skoro pracują za te same stawki prawie dwie dekady?” – podkreślono.
„Przedsiębiorcy prowadzący SKP jadą już na oparach. Każdego dnia walczą o przetrwanie. Są już tym coraz bardziej zmęczeni. Nie chcą, żeby ich firmy upadły” – informują organizatorzy.