Wkrótce maseczki na zewnątrz znów będą obowiązkowe?

„Chcemy natomiast, żeby ludzie przypomnieli sobie i przestrzegali zasad dyscypliny społecznej, jakie stosowaliśmy wcześniej. Musimy wrócić do maseczek i egzekwowania obowiązku ich noszenia” – powiedział minister zdrowia.

„Na dziś nie będzie żadnych obostrzeń. Na pewno nie zamkniemy szkół” – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie dla środowego „DGP”
„To nie wynika z różnic w podejściu społecznym, tylko z charakteru pandemii. Rozwój IV fali jest inny – nie rozwija się w tak szybkim tempie jak poprzednie, choć liczba przypadków oczywiście rośnie. Porównujemy fale – dzień do dnia. I widzimy, że trendy są odmienne” – powiedział Niedzielski w rozmowie z „DGP”.

Wskazał, że różnice są widoczne na poziomie hospitalizacji, których jest niemal dwukrotnie mniej. Pod koniec września 2020 r. hospitalizacji było prawie 3 tys., a obecnie, przy podobnej liczbie zakażeń, jest ich 1600.

Niedzielski podkreślił, że szkoły na pewno nie zostaną zamknięte.

„My nie planujemy jakichś obostrzeń jeżeli chodzi o gospodarkę. Myślę, że w tej chwili żadnego kraju w Europie na to nie stać. Jeżeli będziemy reagowali to oczywiście punktowo, w skali powiatowej. Mam nadzieję, że do takich obostrzeń nie dojdzie” – poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Dopytywany o to, co oznacza reagowanie punktowo, sprecyzował, że będą to decyzje podejmowanie lokalnie przez stacje sanitarne i będą dotyczyć np. szkół czy imprez.

„To będą bardzo indywidualne decyzje, nie ogólnopolskie, ale właśnie powiatami lub miastami. Zobaczymy, jaka będzie sytuacja” – zaznaczył.
(PAP)

ZOBACZ TEŻ

DOŁĄCZ DO DYSKUSJI

WASZYM ZDANIEM

Napisz komentarz
Wpisz swoje imię

AKTUALNOŚCI